Wycieczka do ośrodka „Michasiówka” w Giewartowie.

12 września 2016 r. klasy 6a i 6b wyjechały na „zieloną szkołę” do Ośrodka Aktywnego Wypoczynku „Michasiówka” w Giewartowie. Zapowiadała się ładna pogoda, dlatego z nadzieją na miłą podróż zajęliśmy miejsca w autokarze. Podróż zajęła nam 4 godziny. Na miejsce dojechaliśmy około godziny 11:00. Zakwaterowaliśmy się w domkach 5-osobowych. Następnie poszliśmy na stołówkę zjeść obiad. Po posiłku udaliśmy się na zbiórkę, na której poznaliśmy naszych opiekunów z ośrodka.

Wszyscy wychowawcy starali umilić nam czas i organizowali ciekawe zajęcia. Do moich ulubionych należały: kajaki, skrzynki i łuki. Kajakami pływaliśmy po jeziorze, na skrzynki trzeba było się wspinać z asekuracją. Mnie szczególnie spodobały się zawody w budowaniu wieży ze skrzynek i wspinaniu się na nią. Wspiąłem się na 23 skrzynki, tym samym powtórzyłem rekord ośrodka. Zajęcia z łukami też były bardzo ciekawe. Polegały one na strzelaniu z łuku do tarczy. Najlepsi strzelcy dostawali nagrody. Oprócz ciekawych zajęć, mieliśmy też lekcje z języka polskiego, na których zajmowaliśmy się legendami.

Do innych, ciekawych aktywności należał survival, który polegał na zbudowaniu szałasu w lesie i rozpaleniu pochodni przy użyciu krzesiwa. Było tajemniczo i trochę strasznie, ponieważ zajęcia odbywały się po zmroku. Poza tym mieliśmy musztrę wojskową i „lasek komandosa”. Naszym zadaniem było przewiezienie bomb (które w rzeczywistości były balonikami z wodą) do naszego opiekuna. Potem musieliśmy udać się do lasku i odnaleźć pilota z meldunkiem.

Zieloną szkołę zakończyliśmy dyskoteką, po której musieliśmy się spakować i położyć spać.

Następnego dnia, rano, zjedliśmy śniadanie, wsiedliśmy do autokaru i pojechaliśmy do Biskupina, starosłowiańskiego grodu, gdzie oglądaliśmy ślady kultury łużyckiej. Po zakupieniu pamiątek poszliśmy do pawilonu muzealnego. Oglądaliśmy tam wystawę poświęconą badaniom wykopaliskowym pt. "Świt historii nad Jeziorem Biskupińskim". To była niezwykła lekcja historii.

Do Łajsk wróciliśmy w piątek, 16.09.2016 roku o godzinie 20:00. Byliśmy bardzo zmęczeni, ale pełni wrażeń. Wycieczka była bardzo pouczająca i wiele się na niej nauczyłem. Mam już ochotę na następną.

Wojciech Pietrzykowski, kl. 6b

Więcej zdjęć tutaj